Po raz drugi miałam możliwość uczestniczenia w Święcie Herbaty — cyklicznej imprezie (była to już 9. edycja) organizowanej na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie. Tegoroczne Święto odbyło się 1 i 2 lipca. Przeżyłam je zupełnie inaczej niż ostatnie, jednak wspaniała atmosfera, jakiej doświadczyłam w zeszłym roku, jest chyba stałym elementem tego festiwalu. Podobnie jak w zeszłym roku, do Cieszyna dotarłam w piątek wieczorem, […]
Przystanek Lawenda
W czerwcu rozpoczyna się sezon lawendowy. Tydzień temu odwiedziłam Przystanek Lawenda – plantację lawendy znajdującą się na Mazowszu w powiecie płockim, aby dowiedzieć się paru rzeczy na temat jej uprawy i zastosowań. Efektem tego jest wywiad (czy raczej informatywna rozmowa przy herbacie) z ekspertami od lawendy, czyli państwem Magdaleną i Hubertem Kacprzak, właścicielami plantacji. Mała Herbaciarka: Kiedy […]
Moje doświadczenie z cold brew + recenzja Steep&Go
Z racji, że zrobiło się naprawdę ciepło, nie zawsze jest ochota na gorącą herbatę. Co teraz pić? Ostatnio często pojawia się u mnie cold brew — herbata „parzona“ na zimno. Przygotowanie jej polega na wsypaniu do naczynia liści herbaty, zalanie ich zimną wodą i odstawienie w chłodne miejsce. Ja zwykle chowam ją do lodówki. Do wody stopniowo przenikaną […]
2016 herbaciany
Koniec roku zwykle jest czasem podsumowań. Mimo że ostatnio nie dałam rady pisać regularnie postów na bloga, to jednak o nim nie zapominałam. Zdecydowałam się więc napisać trochę o mojej drodze herbaty w 2016 roku. Dałam się na dobre wkręcić w świat herbaty; poznałam kilka herbacianych klasyków, zakupiłam trochę ceramiki, wzięłam udział w herbacianym wydarzeniu, zaczęłam blogować. Od zawsze znajomi […]
Herbaciana pocztówka
Przyszła jesień. Długie wieczory, ciepłe swetry i kubki z herbatą, jeszcze chętniej pitą o tej porze roku ze względu na panującą za oknem pogodę. Coraz częściej przywołuje się myślą wakacyjne słońce… W ten nostalgiczny czas wyciągnęłam pewną pocztówkę, którą dostałam od przyjaciółki w sierpniu. Uwielbiam dostawać kartki i listy, ogromnie się cieszę z każdej otwieranej koperty, ale ta była zupełnie wyjątkowa… […]
Humm Kombucha Chai
Co przywieźć miłośniczce herbaty z podróży? Oczywiście coś związanego z tym napojem. Ostatnio dostałam od mojego kochanego chłopaka przywiezioną z USA butelkę Humm Kombucha Chai. O kombuchy (czyt. kombuczy) słyszałam wcześniej, jednak niewiele. Wiedziałam, że fermentacja, że jakiś grzyb, ale nigdy nie zgłębiałam tematu. W ostatni weekend, dostawszy butelkę tego napoju, jako świadomy konsument postanowiłam dowiedzieć się […]
Łyk ze Smoczej Studni
Oto przyszedł ten długo oczekiwany moment! Po ostatnim wpisie o degustacji, wreszcie udało mi się zebrać do napisania o konkretnej herbacie. Co prawda minęło trochę czasu, ale herbata przywieziona z Cieszyna nie jest jeszcze wypita, a z tamtego czajopicia notatki mam dość szczegółowe. Chłodny, letni dzień. Czas na herbatę. Jest okazja do wykorzystania nowo przybyłego naczynia — […]
Jak degustuję herbatę?
Herbata to nie tylko napar do picia. Dla mnie jest czymś wielowymiarowym. Pomaga się wyciszyć i zrelaksować, innym razem dodać energii. Mogę ją pić sama bądź dzielić się nią z moimi bliskimi. Jedną z ciekawszych form jest degustacja herbaty. Jej celem nie jest „napicie się“ — zaspokojenie pragnienia, ogrzanie się, orzeźwienie. Chodzi o delektowanie się napojem oraz chwilowe odcięcie się […]
Marokańska herbata
Bałam się, że pod koniec sierpnia krótkie spodenki trafią na dno szafy. Na szczęście tak się nie stało! Piękna, słoneczna pogoda… aż się prosi o jakiś orzeźwiający napój, oczywiście u mnie jak zwykle herbaciany. Wybór był prosty — marokańska herbata. Napój ten pochodzi z rejonów północnej Afryki. Inne jego nazwy to, między innymi, herbata miętowa, ataj […]
Yerba w kokosie — uzupełnienie
Rozczarowana yerbą w kokosie po Spotkaniu Siorbaczy, postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę. Tym razem piłam w towarzystwie Mariusza. Kupiłam dwa kokosy, nieco większe niż poprzednio. Żeby poczuć smak tropików, ponownie zdecydowałam się na CBSè tropikalną. Dodatkowo kupiłam dużą puszkę wody z kokosa, na wypadek, gdyby ponownie okazał się dość pusty w środku. Moje obawy okazały się słuszne — […]